Wszystko pochodzi z głowy

Niezależnie od tego jak długo trenujesz i jakie masz osiągnięcia w bieganiu, to one i tak uzależnione są od tego w jaki sposób myślisz. Mało kto zwraca uwagę na to, w jaki sposób myślą o bieganiu, a jeśli myślą zgodnie z tym, co mówią psycholodzy, to będą osiągać jeszcze lepsze wyniki.

Większość biegów  to walka ze sobą samym. Chcąc tą walkę wygrać, a nawet wyjść na plus, warto podczas biegania działać głową. Wykorzystując siłę mentalną warto motywować się w bieganiu. Nie jest to trudne, wystarczy skupić się na tym, co mówimy sami do siebie. To pomaga, bo odwracamy uwagę od zmęczenia i redukujemy czarne myśli do minimum. A więc, mówienie do siebie – także na głos jest bardzo dobre. Mówmy to co nas zmotywuje, czyli że damy radę, że już niewiele zostało, że wygramy z samym sobą, że jesteśmy najlepsi i zwyciężymy. Takie działanie ma na celu przekazanie do podświadomości informacji, że wcale nie jesteśmy zmęczeni i że jeszcze damy radę, choć nasz mózg poprzez czarne myśli i zniechęcenie chce nas zmusić do odpoczynku. Drugim równie skutecznym sposobem jest wizualizacja. Widząc w myślach swój sukces od razu lepiej się działa. Widząc w myślach to, co mamy zrobić jesteśmy przygotowani do działania, bo postępujemy zgodnie ze ścieżką, którą już przeszliśmy w myślach. Nawet, gdy zaskoczy nas trudność trasy podczas biegu, poradzimy sobie z tym, bo mózg już się uporał z tym zadaniem podczas jego wizualizacji.

Chcąc popracować nad motywacją i wytrwałością w działaniu, warto stosować zasadę “5 więcej”. Generalnie polega ona na dokładaniu sobie np. 5 powtórzeń ćwiczeń lub 5 minut biegu wtedy, gdy tak naprawdę jesteśmy już wykończeni. Te 5 minut to swoiste zmuszenie się do poświęcenia, ale jeśli będziemy w stanie za każdym razem się tak poświęcać, czując przeogromne zmęczenie, to na pewno podczas biegu także będziemy w stanie się poświecić.

Poprawianie kondycji fizycznej to jedno, ale siła psychiczna to drugie. Ją też trzeba ćwiczyć, bo inaczej zawiedzie. Okazuje się, że wiele od nastawienia i siły psychicznej zależy. Jest ona napędem, od którego wszystko się zaczyna. Dlatego też chcąc biegać i odnosić własne sukcesy trzeba zacząć trenować też i głowę.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.