Jak wiele zależy od dobrej rozgrzewki przekona się każdy, kto do niej się nie przyłoży. Rozciąganie przed biegiem jest konieczne i to niezależnie od tego, na jakim poziomie treningów jesteśmy. Rozgrzane mięśnie pracują lepiej, nie są tak narażone na kontuzje, a przede wszystkim rozgrzane mięśnie zapewnią gibkość podczas biegu.
Niezależnie od tego czy jesteśmy początkującym biegaczem, czy też bierzemy udział w maratonach, to każdy trening biegowy musi zostać poprzedzony solidną rozgrzewką. Zasada tak naprawdę jest jedna: im krótszy bieg, tym dłuższe rozgrzewanie mięśni. Z pewnością nie raz uskarżałeś się na zakwasy, czy bóle mięśniowe. To był właśnie efekt źle lub zbyt krótko trwającej rozgrzewki. Aby nie nabawić się kontuzji podczas biegania, warto zatem przystąpić do prostych ćwiczeń. Tak naprawdę liczy się każde znane nam ćwiczenie rozciągające, ponieważ podczas biegu pracuje całe ciało, więc dobrze rozciągnąć jego każdą partię. Wykonując te ćwiczenia najlepiej jest się rozgrzewać od górnych partii, stopniowo schodząc w dół. Każde z ćwiczeń powinno być wykonane bardzo dokładnie, a więc nie warto robić szybkich ruchów, lecz raczej skupić się na kontrolowaniu każdego napięcia mięśni, jakie ma miejsce podczas danego ruchu. Najważniejszym zadaniem rozgrzewki jest podniesienie temperatury ciała, co przekłada się także na pobudzenie całego układu krążenia. Dzięki temu mięśnie podczas biegu będą lepiej dotlenione, a stawy będą lepiej “nasmarowane” i nie będzie dochodziło do ich nadwyrężania, bo ścięgna i więzadła dzięki ciepłu nabiorą lepszej elastyczności.
Jak widać rozgrzewka jest naprawdę bardzo ważna, jeśli chcemy biegać zdrowo i nie narażać się na kontuzje. Z pewnością każdy biegacz przekonał się już na własnej skórze, co to znaczy nie wykonać dobrej rozgrzewki. Tym bardziej zachęcamy do poświęcenia przynajmniej 15 minut na solidne przygotowanie się do wysiłku podczas biegania. Zobaczycie, rozgrzewka zaowocuje dobrymi wynikami!
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.