Metoda Galloway`a, czyli: jeśli nie możesz biec, to maszeruj

Udział w długodystansowych biegach nie musi być celem nie do osiągnięcia. Wystarczy z głową podejść do tematu i wybrać odpowiednią technikę biegową dla siebie. Idealną w tym przypadku jest metoda Jeffa Galloway`a,  która zakłada, że jeśli nie możesz biec, to sprawnie maszeruj.

Z metody Galloway`a korzysta ogromna ilość biegaczy, którzy chcą pokonać większe dystanse, ale nie bardzo posiadają odpowiednie przygotowanie. Dzięki tej metodzie można pokonać niemal każdy dystans, ale trzeba bardzo dobrze poznać jej tajniki. Do tego należy wykazać się też pewnego typu rozsądkiem biegacza, który pozwoli odpowiednio rozłożyć siły podczas biegu. Największą zaletą tej metody jest to, że może z niej skorzystać każdy biegacz, niezależnie od tego na jakim jest poziomie zaawansowania. Biegacze doświadczeni, stosując metodę Galloway`a będą mogli poprawić swoje wyniki, a początkującym uda się pokonać spory dystans. Metoda ta jest również dobra dla tych, którzy nigdy wcześniej nie biegali, gdyż pokazuje jak to robić rozsądnie, nie forsując się już na starcie.  Metoda zakłada, że ciągły bieg należy przerywać sprawnym marszem, mniej więcej w stosunku 3 minuty biegu i 1 minuta marszu. Można taki sam dystans pokonać w innym stosunku, a wszystko to zależy od możliwości fizycznych biegacza. Najważniejszą zasadą jest to, że należy marsz prowadzić konsekwentnie przez cały bieg i to już od samego początku. Jeśli zaczniemy maszerować dopiero wtedy, gdy poczujemy zmęczenie, to to nie będzie już bieg metodą Galloway`a. Na szczęście metoda ta nie jest bardzo sztywna i pozwala wprowadzać pewne modyfikacje podczas biegu. Jeśli poczujemy osłabienie lub po prostu czujemy, że mamy gorszy dzień i bieg jest dla nas naprawdę dużym wyzwaniem, można skrócić czas biegu i marszu do stosunku 1:1. Innym założeniem tej metody jest to, że bieganie nie może być sportem generującym kontuzje. Dlatego też wystarczy biegać 3-4 razy w tygodniu i w zupełności 30 minut biegu wystarczy, aby zbudować wytrzymałość i poprawiać kondycję. Dodatkowo należy pamiętać o tym, aby raz w tygodniu wyjść na dłuższy bieg, co z kolei pozwoli opuścić kilka zwykłych treningów 30-sto minutowych.

Metoda Galloway`a to racjonalne i zdrowe podejście do biegania, które jednoznacznie mówi o tym, że ma to być sport przynoszący przyjemność. Jeśli doprowadzimy do przetrenowania i bolesnych zakwasów, to z pewnością o przyjemnościach nie będzie można mówić, zatem chcąc biegać bez bólu i bez wypluwania sobie płuc, rozpocznij swoje treningi właśnie tą metodą. Biegacze ją stosujący podkreślają, że bieganie podczas jej stosowania, to prawdziwa rozrywką pozwalająca poprawić swoją kondycję bez narażania się na kontuzje typowe dla początkujących biegaczy. Tutaj równie ważne jest myślenie o bieganiu, ponieważ autor metody nie zaleca myślenia o tym, że kolejny bieg koniecznie musi być lepszy od poprzedniego pod względem ilości przebiegniętych kilometrów i tempa w jakim się to zrobi. Ważniejsza jest tu technika i sam fakt czerpania przyjemności z biegania, niż rywalizacja z samym sobą. Tutaj oprócz samego tempa biegu liczy się też czas, jaki poświeci się na pokonanie trasy, bo to właśnie podczas niego buduje się swoją biegową wytrzymałość.

Bieganie metodą Galloway`a z pewnością ułatwi sprawę początkującym biegaczom. Dzięki niej bieganie będzie kojarzyło się z przyjemnością osiąganą dzięki aktywności sportowej. Całkiem niepostrzeżenie pojawi się też wytrzymałość i dobra kondycja, którą zauważy się przy okazji rożnych czynności, także tych całkiem prozaicznych. Z pewnością warto tę metodę wprowadzić do swojego planu treningowego i sprawdzić, jakie daje możliwości.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.